1. |
Zbóje
05:29
|
|
||
Idą przez bory i dąbrowy!
Kroczą! Wyruszyli na łowy!
Banda, co z okrucieństwa słynie!
Ziemia krwią waszych chłopów spłynie!
Idą poprzez las
i śmiejąc się w głos
nucą cały czas -
marny wioski los!
Wielki bandy herszt
ryżą brodę ma
i ochrypły głos -
aż się jeży włos!
Tak mijają dni
ode wsi do wsi -
za plecami dym,
noże całe w krwi.
Sierot niemy szloch,
czarnych zgliszczy swąd,
kruków uczta i
wilków białe kły.
|
||||
2. |
Kurwie syny
03:13
|
|
||
Hen tam od lasu,
od strony gór,
gdzie strumień ciecze,
gdzie szumi bór;
na wozach jadą,
gwar słychać już,
niewiast płakanie -
zmierzają tu...
Kurwie syny!
Chłopy! Chowajcie swe baby!
Matki, córy, kochanice -
komu miłe życie!
Z drugiego końca świata przybyli,
a za sobą tylko burdel zostawili!
Wieść się niesie, że w wiosce sąsiedniej
nie, (nie!) odpuścili panny ani jednej!
Bałamutniki chucią rządzone
zrobią swoje, potem pójdą w swoją stronę!
|
||||
3. |
Płoną stodoły
03:35
|
|
||
Ognista łuna!
Powszechna trwoga!
Wnet dogoreje
wielka pożoga!
Gdy pośród nocy się pojawili
niewiasty wyrżnęli, chłopów wybili.
I zagrabili, co tylko się dało
tak, by we wiosce nic nie zostało.
W dłoniach pochodnie trakt oświetlają,
lecz po północy to nadal mało.
Płoną stodoły, stajnie i chaty -
z radości ryczą czorcie kamraty.
|
||||
4. |
W las poszli
05:51
|
|
||
Ostygły popioły -
Ostatni dom się spalił.
Pozostał szloch i lament -
ryki milkną w oddali.
Klepisko pod niebem
krwią domowników spływa,
a osmolona dziatwa
próżno swą matkę wzywa.
Pył opadł, kurz zimny
i kroków już nie słychać.
W las poszli skurwiele!
Znów ludzie będą zdychać.
Z melodią na ustach
wyplutą z okrucieństwem,
a w lesie, jak to w lesie
pieśń ta wśród drzew się niesie.
Ostygły popioły -
pod chmurą kości białe,
co kruki i wilki
obgryzły wygłodniałe.
W las poszli, a pierwej
rozpierdolili wszystko -
po wiosce zostało
tylko pogorzelisko...
|
Streaming and Download help
If you like Zbóje, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp